Jestem na lotnisku w Warszawie, niestety, okazuje się, że nie ma szans na odprawienie bagażu na oba loty naraz, dlatego, że bilety nie były kupowane jednocześnie. Teraz już nie pamiętam, jak to było z ceną i tak dalej, ale jest to nauczka: należało kupić od razu w tej Tripsta oba bilety i nie byłoby problemu. A tak, jest problem, tym bardziej, że samolot do Rzymu ma 20 minut spóźnienia, więc jeśli nie nadrobi, to zostaje mi w Rzymie godzina i 20 minut na to, żeby wysiąść, odebrać bagaż, przejść do check in, tam nadać bagaż i przejść przez bramkę... To się może udać, ale nie musi, tym bardziej, że dziś jest 31 sierpnia, dla Włochów to ostatni dzień wakacji i kolejki mogą być wielkie. Jeśli nie zdążę, będę musiała kupić nowy bilet, a to może być naprawdę bardzo bardzo drogi bilet. No, ale nic nie poradzę... Jedyne co się udało, to nakleili mi naklejkę pierwszeństwa na walizce, dzięki temu powinna pojawić się na taśmie w pierwszej kolejności.