15.06 - Raniutko ruszam w góry

Budzę się wcześnie, zaczynam dzień od kawy i podziwiania widoków...

Wychodzę nie skoro świt, no bo jednak to ma być frajda, a nie katusze, ale o wpół do ósmej jestem na niebieskim szlaku. Na Montagnole prowadzi czerwony szlak, którym wczoraj wracałam, jest bardzo trudny, cały czas ostro pod górę. Z mapy wypatrzyłam inną możliwość – bardziej dookoła, ale prócz tego, że mogę dużo więcej ciekawych miejsc zobaczyć, wydaje mi się, że będzie też łatwiej...

on 15 czerwiec 2012
Odsłony: 486

You have no rights to post comments