Dzień 4, Monopoli wokół domu, plaże i wieczorem też

Dzisiaj po wczorajszej wycieczce spokojny dzień. Przed południem pochodziłam trochę po moim starym mieście, wciąż usiłuję się tu jakoś zorientować w kierunkach i wciąż docieram nie tam, gdzie bym chciała. Idę w prawo, a docieram w lewo i tak dalej... Dziś ładne słoneczko, więc troszkę popstrykałam. Ładne to moje Monopoli!

Na koniec spaceru poszłam zobaczyć jaka sytuacja na mojej plaży, dużo ludzi, ale nie to, żeby tłumy, a do tego w ich porze obiadowej Włosi idą jeść. A więc wracam do domu przebrać się w kostium, a wcześniej jeszcze idę kawałek dalej, zobaczyć jak daleko są następne plaże. Daleko nie idę, tylko kawałeczek, jak będzie ciepło i będzie czas, spróbuję się tam dalej wybrać, ale dzisiaj zostanę na mojej plaży tuż koło domu. (po pływaniu wracam do domu na bosaka...)

Wieczorem poszłam znów na krótki spacer po okolicach, znów oczywiście poszłam w przeciwną stronę niż chciałam... Wieczorem jest tu bardzo bardzo ładnie zobaczcie tylko...

on 30 wrzesień 2021
Odsłony: 180