Spojrzenie na miasto ze wzgórza

Najpierw zajrzałam do ciekawego kościoła tutaj niedaleko, pod zamkiem, Santa Maria z Betlejem. Są tam przepiękne zabytkowe organy, widać, że używane, i duża szopka. Potem zjadłam kolejne cannolo i kupiłam czekoladę, no bo jak nie kupić czekolady z Modiki. To czego mi się nie udało, to odwiedzić fabryki czekolady - dokładnie podczas mojego pobytu jest zamknięta, bo się przygotowują do wizyty księcia Monaco. A ja to co???

Póżniej dokładnie tak jak chciałam, weszłam dziś na to wzgórze nad miastem i podziwiałam widok na miasto dolne i górne. Zastanawiam się, jak się nazywa to wzgórze, bo to sąsiednie to Modica Alta, a to też jest wysokie, choć pewnie nie tak... Modica Bassa jest na dole, no to ta część jak się nazywa?

Miałam nadzieję na obiad u Mimmo, ale okazuje się, że w niedzielę ma otwarte dopiero wieczorem. Trudno, będzie nie obiad ale kolacja... Kusi mnie wciąż ten podniebny most, ale czy tam wlezę, nie wiem, dziś trochę tej wspinaczki było, teraz leżę i zipię...

on 08 październik 2017
Odsłony: 475

You have no rights to post comments