Czyżbym miała nocleg w Montalbano Elicona?

Po trzech miesiącach poszukiwań i problemów z kontaktem (ja pisałam, a oni nie odpowiadali...) wygląda na to, że problem się rozwiązał!!! Trzymajcie kciuki jeszcze 24 godziny, bo w tym czasie gospodarz musi zaakceptować moją rezerwację, mam nadzieję, że to zrobi... Może lepiej jednak splunąć za lewe ramię, bo dotychczasowe doświadczenie w kontakcie z Montalbano mówi, że nie jest to takie proste...

Wymarzyłam sobie B&B Volver, bo mają stronę, na stronie zdjęcia, adres emailowy i tak dalej. Co z tego, kiedy od stycznia nie udało mi się otrzymać od nich informacji na temat możliwości rezerwacji... A, bo zima, a bo do Wielkanocy nie działali, a bo adres ze strony nie działa... Iwona, moja polsko-sycylijska znajoma, dzwoniła do nich, obiecywali odpisać, i guzik. Poszukiwania innych miejsc nie były łatwe, bo jedyne co znalazłam, to miejsca bez adresu strony, bez emaila... To znaczy, były trzy z emailem, napisałam, po 10 dniach dostałam odpowiedź z jednego, z ceną 50 E za noc. No, ja dziękuję, tyle to jeszcze nigdy nie płaciłam... Nawet biorąc pod uwagę możliwość targów, wątpię, żebym utargowała więcej niż 10 euro za noc, a to i tak byłoby drogo. I jaki absurd: para zapłaciłaby też 50 euro czyli po 25 na osobę. Dlaczego, ja się pytam, dlaczego nie bierze się pod uwagę samotnych podróżników??? Dlaczego muszą płacić więcej niż ci podwójni???

Poprosiłam Iwonę o uzyskanie informacji o tych telefonicznych ofertach, ale w międzyczasie ona i jej Sycyliczyk znaleźli na tripadvisor coś dla mnie. Nie wiedziałam nawet, że tam można zrobić rezerwację!!! Żeby nie zapeszyć, nie napiszę jeszcze nic więcej na temat tego miejsca, poczekam te 24 godziny... 

on 15 kwiecień 2016
Odsłony: 772

You have no rights to post comments