11.06 - Pertuso, najmniejszy port świata...

Kiedyś, nie tak dawno temu, nie było tu przystani, przy której dziś - przy sprzyjających wiatrach - cumują wodoloty. Kiedyś statki zatrzymywały się na morzu, podpływały do nich łodzie i na sznurowych drabinkach trzeba było zejść ze statku lub dostać się na statek.

Ale również dzisiaj podczas złej pogody, szczególnie zimą zdarza się, że Ginostra jest odcięta od świata. Bywa, że zaczyna brakować wody (dowożonej tu przecież statkiem cysterną), podstawowych produktów. Bywa, że ktoś nie ma jak dostać się do pracy, do szkoły, do lekarza. Bywa, że turysta nie zdąży na samolot...

on 11 czerwiec 2012
Odsłony: 391

You have no rights to post comments