No, to tutta pronta siedzę i czekam na Gianniego. Jest ciepło, a może i upalnie, przede mną całodzienna wycieczka, mam nadzieję, że podołam po wczorajszym jedzonku, piciu i mało przespanej nocy. Ale najpierw będą flamingi!!!
Wczoraj dotarłam do mojego gościnnego B&B Aromi Diversi, zostałam oprowadzona po pokojach (wszystkie piękne, i naprawdę ładnie pachnące :), później pojechaliśmy do portu, gdzie spotkałam się na smakowitej kolacji z moimi trapanesi :)