Rano Gianni podjechał pod B&B Aromi Diversi. Całkiem niedaleko B&B znajduje się niezwykłe miejsce i niezwykły człowiek – Signor Noto, właściciel prywatnego kantoru z winem, nawet nie wiem jak się takie miejsce nazywa. Nie ma szyldu, żadnej informacji, ale co chwilę ktoś przychodzi z butelką plastikową, kanistrem. W środku przeogromne beczki z winem i puste, na wino. Te największe z XIX wieku! Pan Noto opowiedział mi, że te beczki przypłynęły statkiem, ale nie w całości, tylko rozłożone na deseczki, na których do dziś widać liczby – numery kolejne, pomagające złożyć beczkę na nowo. Niestety, nie ma komu przekazać swojej działalności, oraz tych imponujących, zabytkowych beczek, bo nikt z rodziny nie jest zainteresowany kontynuowaniem działalności…
Pan Noto sprzedaje wino – znane tutaj marki, takie jak Marsala, Zabibbo, a również własne wino, jak też ocet balsamiczny. Ale nie tylko z tego jest znany, bo pan Noto jest poetą, kiedyś mieszkał i pracował w Hiszpanii, gdzie śpiewał we włoskich lokalach. Udało mi się nakręcić – za jego zgodą – fragment piosenki i wiersza, specjalnie dla mnie… Niezwykłe miejsce, niezwykły człowiek!