18.06 - Arrivederci, Vulcano, arrivederci Eolie!

Tym razem – po raz pierwszy – siedzę w wodolocie na dole. Jestem bliżej wody, która podczas nabierania prędkości pryska aż do połowy okienka. W wodolocie i tak płynie się wewnątrz, więc może być i dół. Za moim okienkiem Etna, dokładnie po środku. Wcześniej wybrzeża Sycylii, masywy górskie.

A mój wodolot to Calypso :)

on 18 czerwiec 2012
Odsłony: 428

You have no rights to post comments