No, bo dlaczego nie? Nie tylko zagraniczne podróże się liczą. Problem polega na tym, że niewiele moich polskich podróży jakoś opisałam, niewiele zdjęć zachowałam w jakimś porządku. Ale przecież można zacząć od teraz :)
Podróże niekoniecznie muszą być dalekie. Czasem wystarczy wyjść za furtkę, by znaleźć się w innym świecie. Mam to szczęście, że trzy minuty od mojego płotu mam Puszczę, oraz, że moim obowiązkiem (?!?) są codzienne poranne spacery z psem. Przechodzimy przez ulicę i jesteśmy w Puszczy. Latem, zimą, wiosną, jesienią. Czasami biorę aparat i łapię do pudełka leśne życie. Myślę, że nic się nie stanie, jeśli do moich podróży dołączę niektóre z moich spacerów - tutaj...
Zawsze chciałam zobaczyć Hel, intrygował mnie ten kawałek piachu oblany morzem. Kiedyś usiłowałam tam wjechać w sierpniu, ale korek był większy niż w centrum Warszawy i nic z tego nie wyszło. A tu czekał na mnie własny pokoik z łazienką w hotelu, do tego ten basen - od razu wymyśliłam, że codziennie będę co najmniej godzinę na basenie. No i kupiłam sobie 5 nocy, wzięłam komputer i pojechałam pociągiem do Gdyni, a stamtąd autobusem do Juraty. Zrobiłam sobie wakacje w listopadzie... A jeśli będzie obrzydliwie? To spędzę czas w moim hotelu, mogę przecież chodzić na basen i dwa razy dziennie, a mając komputer mogę pracować, a jak popracuję - pooglądać telewizję, obejrzeć filmy na komputerze, poczytać. Żadnych zakupów, żadnych obowiązków, pełny relaks. A może zobaczę sztorm na Bałtyku?...
Co z tego wynikło - zapraszam do bloga!
Zaczynam dzisiaj całkiem nowe doświadczenie, mam nadzieję, że będzie to coś ciekawego... Jestem w szpitalu uzdrowiskowym Kujawiak w Inowrocławiu i będę tutaj całe 3 tygodnie. Jest to pierwszy moj pobyt tego rodzaju, a w każdym razie, pierwszy odkąd jestem dorosła, bo kiedyś tam, w zamierzchłych czasach spędzilam całe 7 miesięcy w sanatorium w Rabce, i miałam wtedy tylko 7 lat... Teraz jestem duża, nawet bardzo, świat się zmienił i wszystko jest inaczej. Chcę się przyjrzeć wszystkiemu: i temu miastu, o którym dotąd nic nie wiedziałam, i takiemu wypoczynkowo-uzdrowiskowemu życiu, ludziom, ich losom i zwyczajom, a także tym wszystkim ciekawym zabiegom, jakie się tu ludziom serwuje. Spróbuję opisać to, co mi się podoba i co mnie zadzwia... (czytaj blog)
Wyjazd z grouponem, podobno super okazja, choć zaczynam wątpić w to super (finansowo...). Miejmy nadzieję, że jako sam wyjazd, bez super, się sprawdzi. Podobno jest tam ładnie, zdrowo i ciekawie i na to mam dużą nadzieję. Piszę rano przed wyjazdem, jadę autobusem (11 zł tam, 18 spowrotem), miało być inaczej, ale ... no nic, po prostu jadę autobusem. Do tego biorę ze sobą niezłe przeziębienie. Dobrze się zaczyna! ...
(co z tego wynikło - w krótkim blogu)
Poprzedni wyjazd do Buska był dość pechowy, tym razem mam nadzieję, będzie zupełnie inaczej. Jadę do Buska 2 marca na całe cztery tygodnie, będzie to rehabilitacja w sanatorium, które się obiecująco nazywa - Hotel Spa Sobieski :) Czyli, jadę do spa!
Jadę samochodem, mam nadzieję na kilka wycieczek po okolicy, dużo spacerów, spokój, odpoczynek ... (czytaj blog)