Układanka puzzle ułożona?

Wygląda na to, że mam plan (w menu możecie popatrzeć jak to robię ;) Zrobiłam rezerwacje, co prawda dwie przez booking głównie ze względu na możliwość zmiany niemal do ostatniej chwili. Nie lubię rezerwować przez booking, jest to strasznie niekorzystne dla właścicieli B&B. Wolę kontakt bezpośredni, ale czasami jednak muszę egoistycznie zrobić to w ten sposób.

Kto zna trochę Sycylię, powie, że wymyśliłam sobie strasznie pokręconą trasę (zresztą, widać to na mapce z lewej). Bo tak faktycznie jest! Jadąc z Montalbano nie mam innej możliwości, jak tylko jechać przez Messynę, strasznie dookoła, ale nie ma drogi (lub też trasy autobusu) na południowy wschód. Ale z Messyny będę jechać przez Taorminę i Giardini Naxos. Więc czemu nie wybrałam tego dnia noclegu w Giardini Naxos tylko pcham się dalej do Katanii i potem znów jakby z powrotem, do Zafferany? Tym bardziej, że dwa dni później jadę z Zafferany z powrotem, znów dookoła, przez Katanię (chyba, że jest jakiś wygodniejszy dojazd...). Po co tak?

A no, powody są dwa: po pierwsze, z Montalbano wyjeżdżam w sobotę. Czyli, gdybym zatrzymała się w Giardini Naxos wtedy, to na zwiedzanie miałabym niecałą sobotę i całą niedzielę. A ja za nic nie chcę tam się pchać w niedzielę! Do tego mam informacje, że sobota też nie jest wskazana, bo wtedy jest tam najwięcej wycieczek... Sobotę, niedzielę i poniedziałek chętniej spędzę w Zafferanie, bo to chyba nie będzie problem, a do Giardini Naxos pojadę we wtorek i będę miała wtorek i środę na tamte strony.

A po drugie: mój znajomy z Katanii, Peppe zaoferował się, że pojedziemy razem na wycieczkę do Cavagrande. Są to niezwykłe jeziorka wśród wgórz, podobno przepięknie i magicznie, tylko że nie da się tam dojechać inaczej, jak tylko samochodem. Jest to niedaleko Syrakuz. Peppe powiedział, że może mnie tam zabrać czy z Katanii, czy z Zafferany czy też z Syrakuz, ważne, że to musi być jakiś weekend, i to nie może zagwarantować, który... Wymyśliłam więc przebiegle, że jeśli będę w Syrakuzach do soboty, 18 czerwca, to on mnie odbierze z B&B, pojedziemy na wycieczkę a potem wrócimy razem do Katanii, gdzie mnie podrzuci do B&B Mizzica... To byłoby całkiem super, problem tylko, że nie ma pewności, że on tego dnia będzie miał czas... Zaplanowałam więc Syrakuzy do 18 czerwca a potem na koniec Katanię. Gdybym w poprzedni weekend była w Giardini Naxos, a on by powiedział, że nie może za tydzień, ale może wtedy, to nie dam rady zobaczyć tego co bym chciała w okolicach Giardini Naxos (Taormina, Castelmola lub Savoca)... A więc zamieniłam terminami Giardini Naxos i Zafferanę, bo w Zafferanie będę 3 dni, więc jeśli bym jeden z nich przeznaczyła na Cavagrande, to jeszcze dwa zostają :) Poza tym Zafferana jest pod Etną i Catania jest też pod Etną, więc w sumie będę pod Etną 6 dni. No więc dlatego takie kombinowanie.

No więc teraz mam wstępne rezerwacje, właścicielka B&B z Montalbano po miesiącu się odezwała i obiecała, że "niedługo" wyśle mi ofertę. Największe cuda są ze znalezieniem dojazdów, szczególnie do i z Montalbano... Autobusy stamtąd wyjeżdżają o 5.50 i 6.30... A żeby dojechać do Zafferany, muszę: 1. pojechać autobusem z Montalbano do Patti, z Patti pociągiem do Messyny, z Messyny pociągiem albo autobusem do Katanii, z Katanii autobusem do Zafferany... Uff!!! Już bardziej dookoła się nie da!

on 14 luty 2016
Odsłony: 930

You have no rights to post comments